Your description goes here

W ramach organizowanej imprezy prowadzona była akcja charytatywna na rzecz Kuby Nacfalskiego, podczas której udało się zebrać kwotę 3 142,09 zł. Kuba ma 14 lat. Urodził się jako wcześniak w 7 miesiącu ciąży. 3 dnia życia , przeszedł operację podczas , której usunięto Kubie część chorych jelit. Lekarze od początku skazywali Kubę na niebyt. Kuba jest na szczęście wyjątkowo silnym chłopcem z olbrzymią wolą życia. :) W pierwszym roku życia stwierdzono u Kuby mózgowe porażenie dziecięce. Syn miał czterokończynowe porażenie, spastyczne nóżki i stopy końsko szpotawe, był cały sztywny i lekarze stwierdzili, że Kuba nigdy nie będzie chodził bo takich napięć i tak zdeformowanych nóżek nie da się zniwelować. Jakub jest Naszym najstarszym z 3 synów. Nie wyobrażałem sobie ,że nie mógłbym zagrać z synem w piłkę czy wędrować po górach i staraliśmy się, by zrealizować te marzenia. Po latach rehabilitacji, ćwiczeń i mobilizacji Kuba w wieku 10 lat zaczął poruszać się przy chodziku... Naszym celem i marzeniem jest zobaczyć Kubę sprawnie poruszającego się przy kulach i to byłby sukces. W zeszłym roku byliśmy z Kubutem jako laureatem konkursu plastycznego w Chicago, gdzie dowiedzieliśmy się o możliwości przeprowadzenia u Jakuba operacji przeprowadzanej na rdzeniu kręgowym, po której zlikwidowana by została całkowicie spastyczność mięśni czyli napięcia mięśni , które uniemożliwiają sprawne poruszanie się. Koszt tej operacji to 60 tys dolarów. Kuba prócz spastycznych mięśni ma jeszcze zwichnięty staw biodrowy i najpierw trzeba zoperować staw biodrowy, następnie przejść rehabilitację, po czym będzie można przeprowadzić operację w USA. Kuba mimo przeciwności losu jest bardzo pogodnym i optymistycznie do życia nastawionym chłopcem. Jest bardzo żywy i towarzyski, lubi śpiewać , tańczyć, poruszając się przy chodziku gra w koszykówkę. Uwielbia wodę w której się bardzo dobrze czuje i basen jest najlepszą i ulubioną formą rehabilitacji. Jak nie doskwierają Kubie bóle mięśni, to wybieramy się na wycieczkę rowerową. Kuba lubi podróżować i dlatego staramy się organizować jak najwięcej różnych wyjazdów, żeby urozmaicić mu życie i pokazywać synowi jego pozytywne strony. Wyjazdy, zmiana środowiska najbardziej też motywują Kubę do ćwiczeń. Ciekawość świata robudzają w Jakubie też książki i komiksy , których pochłania syn ogrom. Niestety koszty konsultacji lekarskich, rehabilitacji, basenu, zakupu sprzetu codziennego użytku niezbędnych do funkcjonowania ( wózek, chodzik, rowerek trójkołowy ) znacznie przewyższają nasz budżet rodzinny. Perspektywa przeprowadzenia tak kosztownych operacji zmusiła i zmobilizowała nas do podjęcia większych działań w tym zakresie i od października zeszłego roku wraz z rodziną , przyjaciółmi i znajomymi podjęliśmy starania w celu zebrania funduszy na dalszą rehabilitację i operację najpierw bioder a następnie przeprowadzenie rizotomi grzbietowej w St.Louis u dr Parka.